piątek, 19 listopada 2021

Muzeum Historyczne w Białymstoku (Warszawska 37)

Wystawa W białostockiej kamienicy obrazuje warunki życia zamożnych białostoczan na początku XX wieku. W trzech obszernych pomieszczeniach, położonych od frontu budynku, w amfiladzie, zrekonstruowano reprezentacyjną część rezydencji z salonami i jadalnią. Pomieszczeniom w głębi kamienicy nadano charakter prywatny. Wiele spośród prezentowanych mebli, przedmiotów użytkowych, fotografii i obrazów znajdowało się niegdyś w białostockich domach. Kamienica została wybudowana w 1910 r. przez Pejsacha Szlemę Nowika. Na początku 1911 r. została odsprzedana Wolfowi i Bercie Lurie, którzy niedługo potem otrzymali tytuł honorowych obywateli Petersburga i opuścili Białystok. W 1923 r. rodzina Lurie sprzedała rezydencję znanemu fabrykantowi, Samuelowi Hirszowi Cytronowi i z tym nazwiskiem kamienica kojarzona jest do dzisiaj.

Jednym z elementów ekspozycji jest makieta przedstawiająca Białystok w okresie największego rozkwitu, czyli w drugiej połowie XVIII wieku. Miasto słynęło wówczas jako jedna z najpiękniejszych siedzib magnackich w Polsce i wzbudzała powszechny podziw nie tylko rodaków, ale i cudzoziemców. Losy miasta w kolejnych stuleciach – zabory, zniszczenia I i II wojny światowej, pozbawiły je większości zabytków z tego okresu. Makietę osiemnastowiecznego Białegostoku budzi do życia pokaz multimedialny „Wersal Północy” wśród dźwięków i świateł. Jest to widowisko, dla którego kanwą są dzieje osiemnastowiecznego Białegostoku. Daje ono unikatową okazję do spacerów ulicami nieistniejącego już miasta i spotkania jego mieszkańców. Umożliwia poznanie warunków codziennego życia naszych antenatów i odwiedzenie ważnych dla nich miejsc osadzonych w topografii miasta. Stojąc przed jedną z największych w Polsce makiet, rozświetloną kolorami, nasyconą dźwiękiem i „opowiedzianą” słowami lektora mamy historię miasta na wyciągnięcie ręki.

Osią kolejnej wystawy stałej jest również makieta. Tym razem pojedynczego budynku. Słynny, białostocki Hotel „Ritz” otwarto w 1913 r. Strawiony przez płomienie w czasie drugiej wojny światowej, ostatecznie zniknął z panoramy miasta wkrótce po zakończeniu działań wojennych. Budowla przez trzy dekady pełniła rolę jednej z wizytówek miasta. Słynęła ze świetnie wyposażonych apartamentów, wykwintnej kuchni, niezrównanej orkiestry jazzowej oraz niezapomnianych balów. Białostoczanie zwykli mówić „był Ritz, nie ma nic".

Tyle Miejsc